Pisz ile sił, byle ciekawie!
Jeśli masz tzw. lekkość pióra, potrafisz pisać ze swadą, humorem i jeszcze ciekawie – styl I będzie Twoim najwierniejszym czytelnikiem. To z myślą o nim możesz tworzyć najbarwniejsze landing page. Jeśli będą ciekawe istnieje szansa, że internauta o stylu I przeczyta je do końca. Jeśli zaczniesz przynudzać, zaczniesz tracić w I swojego klienta…
To I jest typem internauty, którego wciągną rzewne czy w jakikolwiek sposób poruszające emocje historie. Pamiętaj tylko, aby nie były zbyt długie i aby ani na chwilę nie traciły tempa czy nie ujawniały zbyt szybko tajemnicy, bo to zbija ekscytację, które jest nieodłącznym elementem procesu zakupowego.
Tworząc kontent dla I musisz pamiętać, że to styl, który szybko się nudzi i z łatwością przerzuca swoją uwagę na coś innego. Spis treści na początku oferty? S i C przestudiują go, a I od razu ziewnie i pominie i żeby dał jeszcze szansę Twojej ofercie musisz szybko dać mu coś, co przykuje jego uwagę, co go poruszy, zaciekawi, zatrzyma.
Co by to mogło być?
Jeśli sprzedajesz kursy internetowe w swoim landing page umieść historię zaczynającą się intrygującym leadem lub tytułem. Oferujesz internetowy kurs asertywności? Napisz o sobie – „Jak z mokrej kury stałam się jastrzębiem?”. To tytuł, który przykuje wzrok każdej osoby o stylu I. Pamiętaj jednak, bu nie przedobrzyć. I jest tak złaknione życia i ciekawych doznań, że nie będzie mogło poświęcić Twojej ofercie nie wiadomo ile czasu. Jeśli tylko poczuje znudzenie – przestanie czytać. Dlatego I jest właśnie tym stylem, któremu buton z migającym call to action „kup teraz” możesz umieścić w kilku miejscach oferty, na różnych etapach jej przedstawiania.
I nie znosi nudy i uwielbia wszelkie formy interakcji. Jeśli chcesz zyskać w nim zaangażowanego klienta, zaangażuj go w samo tworzenie treści. I lubi być pytane o zdanie, lubi również wszelkiego typu gry i zabawy na Twoim fanpage np. odgadywanie tytułów piosenek czy filmów po akronimach, odgadnięcie tytułu piosenki po jego antonimii etc. I z przyjemnością będzie brało udział w facebookowych dyskusjach, o ile będą dotyczyły interesującego go tematu.
Przykładem skutecznego kontentu prowadzonego dla stylu I jest fanpage, grupa i strona Marty Idczak. Kontent Marty jest utrzymany konsekwentnie w kosmicznym stylu, a ona sama prezentuje się często choćby w przejawiających dużą autoironię i dystans do siebie historiach z własnego życia jako osoba „nie z tej ziemi”, co jest bardzo w stylu I.
Tworząc kontent dla I pamiętaj o zapewnieniu mu w toku lektury stałej dawki ekscytacji. Podkreślaj oryginalność i wyjątkowość swojej oferty. Podkreślaj jego wyjątkowość. Podkreślaj szybkość z jaką dzięki Twojej ofercie I rozwiąże swoje problemy, choć słowo „problem” konsekwentnie zastępuj słowem „wyzwanie”.
Używając społecznych dowodów słuszności sięgaj po celebrytów, oczywiście mogą to być również lokalni celebryci czy celebryci danej dziedziny z FB czy Instagrama.
Pamiętaj, że I to najbardziej radosny spośród wszystkich stylów. On nie lubi być straszony i zasmucany, nie lubi słuchać o przykrych rzeczach, nie chce się martwić. Chce cieszyć się życiem. Dlatego też nie lubi tracić czasu na rzeczy, które mu tę radość życia odbierają, a do takich należeć będzie również czytanie przydługich, nudnych ofert i specyfikacji. I jest stylem, który najszybciej podejmuje decyzje zakupowe. Nie zmarnuj tego i daj mu szansę kupienia Twojego produktu kiedy tylko zechce np. poprzez umieszczone kilkukrotnie w tekście oferty butony z wezwaniem do zakupu.
Tykający zegar wskazujący upływający czas dostępu oferty jak najbardziej działa na I, o ile zdąży on w ogóle przeczytać i „przewinąć” treść oferty do tego miejsca – bo być może kliknął przycisk „Kupuję” dużo wcześniej (o ile miał do niego wcześniej dostęp). Jeśli jednak I dotarł do miejsca z informacją o ograniczonej czasowo dostępności oferty i jeszcze zobaczył zachęcające do szybkiego zakupu dodatkowe bonusy czy rabaty – jest wysoce prawdopodobne, że tego zakupu dokona.
Rada I w stylu I jak pisać dla I
Czy oglądałeś kiedyś japońskie teleturnieje? Znajdziesz ich wiele na youtube. Obejrzyj dowolny z nich, a potem napisz, co widziałeś na ekranie. Następnie to, co napisałeś przełóż na swoją ofertę, swój landing page czy dowolną formę kontentu. I napisz tak go, jakbyś opisywał japoński teleturniej.
Słowa-klucze dla stylu I
Każdy ze stylów ma swoje słowa klucze. Dla I podstawowym kluczem będzie słowo wyjątkowość i jego synonimy – wyjątkowy, unikatowość, unikatowy, szczególny, nowoczesny, prototyp, prototypowy, innowacyjność, innowacyjny oraz słowa: szybko, szybki, na już, na wczoraj, teraz, asap, promocja, okazja, nie przegap, super, ekstra, wow!
Wskazówki końcowe
Ograniczenie czasowe i tykający zegar na stronie informujący, że unikatowa promocja pozwalająca nabyć specyfik za 50% jego oryginalnej ceny ma dodatkowo zmotywować internautę do decyzji zakupowej. Na osoby o stylu S czasem to działa. Czasem również działa na osoby o stylu I oraz sporadycznie na osoby o stylu D. Każde z nich dostrzega w tykającym zegarze niby to samo, a jednak trochę inaczej. Dla S będzie to okazja na spełnienie swoich pragnień o szybkim schudnięciu w połączeniu z zaoszczędzeniem pieniędzy – a więc wydatek, który poniesie będzie racjonalny i optymalny – optymalnie korzystny. Nawet jeśli ktokolwiek skrytykowałby S za dokonanie ww. zakupu miałby on na swoją obronę choćby właśnie ten argument – zaoszczędzonych (potencjalnie! Ale tego S już nie dostrzeże!) pieniędzy. Jak na to samo patrzą pozostałe style? Tego dowiesz się w kolejnych artykułach z niniejszego cyklu o tworzeniu kontentu!